Projekty

II wyjazd mobilnościowy

W dniach 2 - 8 listopada 2021 r. grupa 16 uczniów uczestniczyła w drugim wyjeździe mobilnościowym do Portugalii do naszej szkoły partnerskiej EPROMAT w ramach projektu "Ponadnarodowa mobilność uczniów". Tym razem tematem wyjazdu było: kształtowanie kreatywności i innowacyjności uczniów poprzez edukację teatralną. Zadaniem 16 uczniów z Polski i 16 uczniów z Portugalii było stworzenie 4 etiud teatralnych, głównym tematem miały być 3 słowa: miłość, podróże i przyjaźń, a każda grupa musiała stworzyć inny rodzaj przedstawienia, był więc musical, komedia, dramat i horror. Przedstawienia wypadły świetnie, na stworzonej na szybko scenie na parkingu szkolnym, było na pewno bardzo kreatywnie. Podczas wyjazdu nasi uczniowie zobaczyli także Porto wraz z przepięknym mostem Ponte Luis I, przejechali się zabytkowym tramwajem czy też popłynęli w rejs po rzece Duoro. Odwiedzili także znane na całym świecie Muzeum Sztuki Współczesnej Serralves. Uczniowie wybrali się także do Aveiro zwanego portugalską Wenecją, a stamtąd do Costa Nova małej miejscowości nad Atlantykiem słynącej z kolorowych domków. Była też wycieczka do Guimarães i wjazd kolejką gondolową na wzgórze Penha oraz zwiedzanie średniowiecznego zamku pierwszej siedziby królów portugalskich. Ostatniego dnia udało się też zobaczyć sanktuarium Bom Jesus ze słynnymi schodami, z którego roztacza się piękna panorama na Bragę. To był bardzo udany wyjazd, a projekt "Ponadnarodowa mobilność uczniów" to był strzał w dziesiątkę, oby więcej takich projektów było realizowanych w przyszłości.

Wrażenia z wyjazdu do Portugalii

W dniach 2 - 8 listopada 2021 r. miałam okazję wraz z kolegami i koleżankami z mojej szkoły odwiedzić Portugalię, a konkretniej Porto, dzięki udziałowi w projekcie “Ponadnarodowa Mobilność Uczniów”. Oczywiście nie byliśmy tam tylko na wakacjach - pierwsze kilka dni spędziliśmy w szkole, gdzie razem z portugalskimi uczniami mieliśmy za zadanie przygotować krótką etiudę (horror, musical, dramat, komedia). Praca nie zawsze była łatwa, a czasu ubywało w mgnieniu oka. Na szczęście każdy zespół dał z siebie wszystko, czego zwieńczeniem można nazwać piątkowe występy. W międzyczasie mieliśmy okazję na bliższe poznanie miejsca, w którym się znaleźliśmy - popłynęliśmy łodzią szlakiem 7 mostów (odnaleźliśmy tam nawet fanów Widzewa), przeszliśmy kilkadziesiąt kilometrów (często pod górę!), żeby zobaczyć najpiękniejsze zachody słońca, przejechaliśmy się zabytkowym tramwajem, byliśmy w Muzeum Sztuki Współczesnej oraz bibliotece, w której mieliśmy okazję posłuchać występu na żywo i w niezliczonej ilości innych, równie ciekawych miejsc. Po pożegnaniu Portugalczyków i zakończeniu pracy nad etiudami udaliśmy się na zwiedzanie także innych miejsc takich jak Braga czy Guimaraes. Każde z nich miało swój niepowtarzalny klimat. Udało nam się zobaczyć “Portugalską Wenecję”, popłynąć gondolą słuchając przy tym rozmaitych szant, przejść brzegiem oceanu, aby na koniec dnia paść do łóżek gotowym na kolejną przygodę. Z moich osobistych wrażeń - mają tam przepyszne burgery i sałatki,  a franczeziny nie da się zjeść na raz. Dzięki temu tygodniowi miałam szansę poznać chociaż rąbek nowej kultury, nauczyć się, że jeśli ktoś w Portugalii dobrze mówił po angielsku to na 90% nie był Portugalczykiem i zjeść pieczonego kasztana. Nie wspominając o tym jak cudowną mam klasę, która postanowiła urządzić mi niezapomniane 18 urodziny. Myślę, że każdy z nas na długo zapamięta ten wyjazd, bo dla każdego z osobna był on okazją do odkrycia czegoś nieznanego, nawiązania nowych przyjaźni, głębszego zrozumienia i podtrzymania również tych klasowych, tworzenia wspomnień na całe życie i przede wszystkim dobrej zabawy w najlepszym gronie ! Jeśli ktoś z Was, czytelników, waha się nad wyjazdem organizowanym przez naszą szkołę, czy z projektem czy bez, mogę zaręczyć, że spędzonych w Portugalii dni nie oddałabym za nic na świecie i jestem pewna, że tak to wygląda w przypadku każdego uczestnika projektu :)

Natalia Pycio kl. III Gbf

I wyjazd mobilnościowy

W dniach 21.09. - 27.09. 2021 r. odbył się pierwszy wyjazd do Portugalii w ramach projektu  "Ponadnarodowa mobilność uczniów" z programu Wiedza Edukacja Rozwój. Niestety z powodu Covid-19 wycofał się na pierwotny partner szkoła z Cypru, ale udało się znaleźć w zamian szkołę z Portugalii, EPROMAT z Matosinhos. Tematem pierwszego wyjazdu było: kształtowanie kreatywności i innowacyjności uczniów poprzez film. 16 uczniów z Polski i 16 uczniów z Portugalii zostało podzielonych na 4 grupy, a zadaniem każdej z grup było stworzenie krótkich filmów: komedii, horroru, dramatu i filmu dokumentalnego. Po zajęciach formalnych w szkole, uczniowie poznawali historię, kulturę, obyczaje i zwyczaje Portugalii. Zwiedzili Porto, Aveiro wraz z Costa Nova, dawną stolicę Portugalii Guimarães, a także Bragę z sanktuarium Bom Jesus. Oczywiście nie zabrakło także spaceru brzegiem plaży i moczenia nóg w Oceanie Atlantyckim. Pogoda dopisała, humory też, dla naszych uczniów to było nowe doświadczenie, a już wkrótce drugi wyjazd do Portugalii.

Wrażenia z pobytu w Portugalii

21 września 2021r. rozpoczęła się nasza podróż do Portugalii w ramach projektu „Ponadnarodowa mobilność uczniów” z programu PoWer. Grupa liczyła 16 uczniów z klasy pod opieką prof. Tomasza Jabłońskiego, prof. Małgorzaty Caban oraz prof. Anety Szczapy. Mieliśmy wylecieć z lotniska Warszawa - Modlin o 20:35. Jednak nasz lot został opóźniony o około pół godziny. Był to mój pierwszy lot, przez co początkowo było to dla mnie lekko stresujące wydarzenie. Na szczęście podróż minęła bez większych problemów i około 24:00 wylądowaliśmy w Porto. Po odebraniu bagaży, zmęczeni dojechaliśmy metrem do naszego hotelu i poszliśmy spać, aby mieć chociaż trochę siły na następny, ekscytujący dzień. Nowy dzień rozpoczął się szybkim śniadaniem i udaniem do partnerskiej szkoły - EPROMAT. Zostaliśmy bardzo miło przyjęci przez naszych rówieśników – Portugalczyków. Podzieliliśmy się na grupy, by wykonać zaplanowane zadania. Pierwszym było wylosowanie kategorii w jakiej będziemy musieli nakręcić film realizowany w ramach projektu – moja grupa wylosowała komedię. Następnie nasi portugalscy znajomi zabrali nas na plażę (!) obok ich szkoły i pokazali ruiny zamku. Część uczniów poszła zwiedzić ten zabytek, reszta natomiast podziwiała uroki Oceanu Atlantyckiego i rozmawiała z Portugalczykami. W kolejnych dniach wspólnymi siłami napisaliśmy scenariusze i nakręciliśmy, zgodnie z planem, nasze filmy, po czym zmontowaliśmy je w szkole partnerskiej. W mojej grupie pracowało osiem osób –, w tym cztery Portugalki. Pomimo bariery językowej, byłyśmy w stanie dogadać się po angielsku i stworzyć naprawdę fajny film. Przy okazji kręcenia filmu nowe koleżanki pokazały nam wiele ciekawych miejsc w Porto, opowiedziały o tradycjach, klimacie jak i zachowaniu innych ludzi. Ostatniego dnia w szkole, po zmontowaniu naszych filmów, prezentowaliśmy je całej grupie. Nasz pobyt w Portugalii nie sprowadzał się tylko do zajęć w szkole. Po lekcjach, wraz z nauczycielami, zwiedzaliśmy Porto, próbowaliśmy lokalnych potraw. W Porto jednego dnia po południu mieliśmy czas wolny, innego płynęliśmy statkiem po rzece Duoro. Po zakończeniu współpracy ze szkołą, zwiedziliśmy pobliskie miasteczka. Pierwszym z nich było Aveiro - pełne kolorowych domków, nazywane portugalską Wenecją. Szczególną atrakcją była wycieczka gondolą z bardzo zabawną przewodniczką. Następnego dnia wybraliśmy się do Guimares, dawnej stolicy Portugalii, gdzie jechaliśmy kolejką górską, oglądając przepiękne widoki, w drodze powrotnej udało się zobaczyć Bragę, gdzie wdrapaliśmy się na wzgórze i zwiedziliśmy Sanktuarium Bom Jesus de Monte, na szczęście na dół mogliśmy zjechać kolejką. Późnym wieczorem wróciliśmy do hotelu, gdzie wszyscy z trudem pakowaliśmy walizki tak, aby nie przekroczyć limitu wagi, bo oczywiście kupiliśmy pamiątki. 27 września 2021 r. byliśmy z powrotem w Polsce. Wiele osób było tak zmęczonych, że przespało lot albo podróż busem. Myślę, że był to bardzo udany wyjazd. Dzięki niemu poznałam trochę lepiej kulturę Portugalczyków, miałam okazję polecieć samolotem i nieustannie ćwiczyć język angielski. Kilka moich koleżanek pozbyło się stresu związanego z mówieniem po angielsku. Wszyscy, gdybyśmy mogli, pojechalibyśmy jeszcze raz, bo jak mówi pan prof. Tomasz Jabłoński „Podróżować to żyć”. Było mega.

Aleksandra Bathelt kl. III GB